Psychopomoc, psychwsparcie, psychorada, psychoforum, psychohigiena, psychobaza, psychoedukacja, psychosfera, zaburzenia psychiczne

Forum psychologiczne psychopomoc, dotyczące zaburzeń psychicznych, psychoterapii, psychologii, pomocy psychologicznej oraz zagadnień psychologicznych i higieny psychicznej.


#1 2010-04-15 12:04:40

kostek

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-15
Posty: 4
Punktów :   

Matka rządzi ;) cz.2

J.S. No właśnie, źle jest też, kiedy matka wymaga od dziecka dwóch sprzecznych rzeczy naraz. U Cramera jedna z kobiet chce, żeby córka była samodzielna, a z drugiej strony - boi się tego. Dziecko sobie z tym nie radzi. "Matka jest bogiem" - pisze Cramer. Ma nieograniczoną władzę.

A.S. Matka dająca sprzeczne sygnały stwarza sytuację bez wyjścia. Znajoma skarżyła się kiedyś przy mnie, że jej córka jest niedobra i nieczuła, a jednocześnie automatycznie zdejmowała ją z kolan. Takie matki żądają uczuć i jednocześnie odpychają.

J.S. Ale matkę trzeba chyba w pewnym momencie odsunąć, żeby nie była osobą, która przez całe życie steruje córką i której nigdy nie można zadowolić. A ty sama nie zrobiłaś czegoś podobnego po waszym ślubie?

A.S. Tak, matka czasem sprawuje władzę nad córką, a córka ma poczucie winy, kiedy chce się oddzielić. Ja się oddzieliłam i miałam poczucie winy.

Cramer pisze, że bogów-

-rodziców trzeba zdetronizować. I dopiero wtedy można ich w sposób dorosły pokochać.

W książce Susan Forward "Toksyczni rodzice" mówi się o innym rozwiązaniu problemu - o zemście na rodzicach, o wykrzyczeniu im w twarz win przez dorosłe dzieci. Ale przecież starzejący się rodzice nie są już w stanie się zmienić.

J.S. A ja nie musiałam się od ciebie jakoś specjalnie oddzielać. Nigdy nie miałam poczucia, że mną sterujesz. Jak mi jest bardzo smutno, to, jak w dzieciństwie, myślę, żeby uciec do mamy. Więc jakichś wielkich żalów bym ci nie wykrzyczała.

A.S. Zamiast takiej psychodramy twój tata zaproponował, żeby spojrzeć na swoich rodziców trochę jak na obcych ludzi, zobaczyć ich porażki, nieudane życie, spojrzeć na nich ze współczuciem jak na bohaterów jakiegoś filmu czy powieści.

J.S. Albo bajki. Matki czasami są jak macocha z "Królewny Śnieżki"

A.S. Rywalizują z córkami. Podkopują w nich poczucie wartości, bo same się starzeją i czują, że córka im zagraża. Często wydaje im się, że to dla ich dobra, tymczasem jest w tym nieuświadomione okrucieństwo. Pozbawiają w ten sposób córki pozytywnego odczucia kobiecości i śliczna dziewczyna może przez całe życie czuć się brzydka.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zdolni-pisarze.pun.pl www.angelsofdeath65uni.pun.pl www.herozerobohaterzy4ever.pun.pl www.forumrs.pun.pl www.sebs.pun.pl